Są takie wersje WordPressa, które rozwiązują wyjątkowo denerwujące problemy i taka jest właśnie wersja 3.9. Wśród innych zmian i nowości znajdziemy w niej nowy edytor wizualny (TinyMCE 4). Według wszelkich znaków na niebie i ziemi, wersja ta znacznie lepiej radzi sobie ze sformatowanym tekstem wklejanym z MS Worda oraz ze stron internetowych i sprawia znacznie mniej denerwujących niespodzianek przy formatowaniu tekstu.

Wiele błędów programistów WordPressowych wynika z ich ścieżki uczenia się. Poznają system wyrywkowo, nie mają pełnej świadomości tego, jak działa, które rzeczy są kosztowne, które zalecane, które bezpieczne. Nie maja świadomości całości. Używają pierwszego narzędzia jakie im wpadnie w rękę. Pragmatyzm WordPressa sprawia, że większość rzeczy można zrobić na wiele sposobów, jednak to nie oznacza, że wszystkie te sposoby są dobre.

Po dłuższej, kilkumiesięcznej przerwie usiadłem do pisania kolejnego poradnika i oczywiście po raz kolejny mi się TO zdarzyło – zamiast kliknąć „Zapisz szkic” opublikowałem niedokończoną wersję. Tym razem skłoniło mnie to jednak do poszukania wtyczki, która następnym razem złapie mnie za rękę. Taką wtyczką jest właśnie Confirm Publishing Actions.

WordPress jest napisany bardzo pragmatycznie i ścieżka uczenia się go nie jest stroma. Dlatego dla wielu osób stanowi początek drogi do programowania. Taka, niezbyt systematyczna nauka, metodą prób i błędów, ma swój urok, ale powoduje, że serwisy wordpressowe tworzą często programiści, którzy nie mieli skąd nabyć dobrych nawyków. Nie znają programistycznych „zasad BHP” – bo co prawda programista nie musi chodzić w kasku, ale przez swoją niefrasobliwość, może narazić siebie i innych na poważne kłopoty.

Kiedy jesteśmy zalogowani do serwisu opartego na WordPressie przy górnej krawędzi przeglądarki widzimy pasek administratora (Toolbar, dawniej Admin bar). Zawiera on linki, a czasem informacje, które warto zawsze mieć pod ręką, również wtedy kiedy przeglądamy strony serwisu, a nie strony administracyjne. Do tego paska łatwo możemy dodawać własne przyciski, a nawet całe menu, niektóre z nich możemy obsługiwać AJAXem.

W ekspresowym tempie pokonał fazę beta i już jest – nowy WordPress 3.8 dedykowany wielkiemu Charlie Parkerowi. Zabawy z WordPressem mają ten dodatkowy smak – niezwykłego jazzu, który mi przypominają przy każdej kolejnej edycji.

Dwa tygodnie po pierwszej becie pojawiła się już nowa wersja WordPressa – Release Candidate 1. Właściwie wszystkie zmiany mają charakter wizualny. Ekrany admina wyglądają dużo lepiej, pojawił się też nowy motyw Twenty Fourteen. Od razu widać, że w kwaterze głównej WordPressa wygrała „frakcja ciemnych sidebarów po lewej” 🙂

Są zagadnienia w WordPressie, do których napisano dziesiątki wtyczek, a mimo to czasem warto oprogramować je po swojemu. Czasem tak jest po prostu łatwiej, bardziej wydajnie i masz do dyspozycji znacznie większe możliwości. Oczywiście pod warunkiem, że potrafisz programować. Jednym z takich zagadnień jest wyświetlanie różnych sidebarów (różnych zestawów widgetów) na różnych stronach serwisu.

Zupełnie nowy interface do zarządzania mediami, bardzo wygodna obsługa galerii zdjęć, nowy motyw Twenty Twelve, rezygnacja z bazy odnośników, nowy color picker, retina w adminie, masa innych poprawek wyglądu, dołączone Backbone.js. i Underscore.js, dużo zmian w API, to nowości i dodatki w WordPressie 3.5.

Według napiętego harmonogramu, już 5 grudnia czyli po niespełna pięciu miesiącach od ukazania się poprzedniej wersji zapowiadany jest najnowszy Wordpress 3.5, a w nim jak zwykle wiele nowości. Dla tych, którzy nie mają na razie czasu albo możliwości, żeby przetestować nowa wersję, możemy już przedstawić w miarę ostateczną listę zmian.
